Witajcie. Nie było mnie tu kilka dni ponieważ synek przyniósł z przedszkola jakiegoś paskudnego wirusa i powaliło wszystkich domowników łącznie ze mną, przez dwa dni leżeliśmy plackiem, po woli dochodzimy do siebie, wirus rzuca się na gardło i krtań do tego dochodzi gorączka i dreszcze, coś okropnego. Nie byłam w stanie nic robić. A zaległości wszędzie na swoim blogu i Waszych blogach też. Przez ten czas działo się trochę, nowe współprace i przesyłki, będę musiała podgonić z postami ;)
Na początek przesyłka od Ambasady norweskiej, z przed kilku dni, bardzo mnie ucieszyła, oto ona:
Gratki ;D
OdpowiedzUsuńGratki :P
OdpowiedzUsuńSuper, gratulacje:)
OdpowiedzUsuńGratuluje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Zacznie się teraz. Śniegi stopniały, mróz odpuścił i przyjdą wirusy i inna cholera
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Zdrówka wszystkim życzę :D Ja sama ostatnio też chorowałam, a w zasadzie, to nadal walczę ;/ Na szczęście jest już lepiej.
OdpowiedzUsuńświetna paczka ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję ;)
życzę zdrowia
OdpowiedzUsuńwspółczuję choroby i życzę powrotu do zdrowia, :)
OdpowiedzUsuńgratuluję i współczuje :(
OdpowiedzUsuń