Dzisiaj z racji tego że mamy Tłusty Czwartek pojechaliśmy ze szkrabami do babci na pączki i przywieźliśmy też coś do domu, taca domowych wypieków, będziemy więc dalej łasuchować ;) Wam też życzę smacznych słodkości :)
A to już zachód słońca, podoba mi się bo słońce wygląda jak by się zaplątało w gałęzie, ale niestety już się schowało za horyzontem :) Za to dzień mamy coraz dłuższy :)
Uwielbiam faworki :)
OdpowiedzUsuńNie ma jak domowe wypieki
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś były faworki :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńdobrze się tak jeździ i przywozi łupy ;p też od mamy przywiozłam cały półmisek pączków
OdpowiedzUsuńJA już zjadłam cztery pączki, w zasadzie to dziś zjadłam tylko, albo aż tyle i nie mam zamiaru więcej jeść, a od jutra odchudzanko:))))Niestety ja domowych nie miałam:((( Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńSame pyszności. Chciałam dziś zrobić chruściki, ale nie miałam składników.
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj zjadłam 1 pączka i 3 faworki :D
OdpowiedzUsuńte pączki już mnie prześladują :D :P
OdpowiedzUsuńTakie dary od babci są najlepsze na świecie! :)
OdpowiedzUsuńSame pysznosci :-)
OdpowiedzUsuńOjoj na wypasie :D U mnie w domu w tym roku nie było faworków :(
OdpowiedzUsuńfajnie tu u Ciebie, a jak smakowicie
OdpowiedzUsuńU mnie moja pasja rękodzieło - ozdoby wielkanocne, poduszki, decoupage, butelki, stroiki, moje obrazy .... zapraszam !
http://lesia-rekodzielo.blogspot.com
Ja próbuje rozprzestrzenić swojego bloga po sieci, jeżeli byłabyś tak miła to proszę o wstawienie mojego linku do siebie, może zechcesz dodać się do grona obserwatorów, pozostać na dłużej, ocenić poprzez komentarz, lub poprostu zajrzeć :) Dziękuję !
postaram się odwdzięczyć :))