poniedziałek, 31 marca 2014

3w1 MULTI ACTION 60-sekundowy wysuszacz, utwardzacz, nabłyszczacz Eveline Cosmetics- recenzja:)




Od producenta: 
Przedłużona trwałość i wysoki połysk lakieru.
Przedłuża trwałość i połysk lakieru do 10 dni!
Maksymalne wzmocnienie dla suchych, łamliwych paznokci. Kompleksowe rozwiązanie 3 w 1, które zapewnia szybki i trwały manicure. 
Wysusza lakier w ciągu 60 sekund, utwardza i nadaje wysoki połysk. Przełomowa technologia oparta na kompleksie long-gloss complexTM tworzy na paznokciach trwałą i lśniącą warstwę, która chroni i przedłuża efekt manicure'u nawet do 10 dni!  Dodatkowo sprawia, że paznokcie są o wiele mocniejsze, nie rozdwajają się i nie żółkną. Maksymalne utwardza i zwiększa ich odporność na uszkodzenia mechaniczne. Zawiera filtry, które chronią lakier przed blaknięciem i matowieniem.

Stosowanie:
 Pomaluj paznokcie ulubionym lakierem Eveline Cosmetics, odczekaj 2 minuty i nałóż jedną warstwę preparatu. Po 60 sekundach manicure będzie suchy, a jego trwałość maksymalnie przedłużona.

Skład:
 Ethyl Acetate, Hexamethyldisiloxane, Butyl Acetate, Nirtocellulose, Acetyl Triethyl Citrate, Sucrose Benzoate, Isopropyl Alcohol, Acrylates Copolymer.

Cena: ok. 15zł/12 ml

Moja opinia: 
Opakowanie  przezroczysta, szklana buteleczka w środku smukły, długi  i wygodny  pędzelek ułatwiającym aplikację. Konsystencja  bezbarwna, rzadka, ale nie spływa po paznokciach i nie zalewa skórek , nie smuży, nie ściąga spodniej warstwy lakieru, nie bąbelkuje. Zapach chemiczny  dość szybko się ulatnia. 
Obietnice producenta są trochę nad wyrost, ale preparat spełnia swoją funkcję, lakier rzeczywiście jest suchy po 60 sekundach, jeśli nałożymy preparat zgodnie z zaleceniami  czyli po 2 minutach od nałożenia  lakieru. Jeśli nałożymy go od razu na lakier  to lakier schnie  dłużej.
Paznokcie są rzeczywiście wzmocnione, twarde i mają większy połysk. 
Ostatatnio pomalowałam preparatem paznokcie bez lakieru i byłam bardzo zadowolona, były twardsze, połyskujące, lepszy efekt niż przy zwykłej odżywce, idealne rozwiązanie przy zapuszczaniu łamliwych paznokci.
 Oto efekt:



Przyznam że bardzo polubiłam ten preparat :)



Preparat mogłam przetestować dzięki firmie Eveline Cosmetics  



niedziela, 30 marca 2014

Slim Extreme 4D intensywne serum redukujące tkankę tłuszczową Eveline Cosmetics - recenzja :)



Opis producenta:

Intensywne serum zwalcza odkładający się tłuszcz, zwłaszcza w obrębie brzucha. Innowacyjna technologia wyszczuplająca
A SizeDown gwarantuje intensywną redukcję podskórnej tkanki tłuszczowej, zwłaszcza w obrębie fałdów brzusznych, powodując szybką utratę centymetrów
w obwodzie ciała, rzeźbiąc wcięcie w talii i nadając sylwetce kształt klepsydry.
Efekt 4D:
- zmniejsza obwód brzucha o 1 rozmiar*,
- wyraźnie wyszczupla,
- zwalcza cellulit,
- działa do 48 godzin.
Nowatorska formuła bogata w zaawansowane składniki aktywne działające w synergii z kompleksem Intenslim wyraźnie zmniejsza obwód talii, optycznie wysmuklając sylwetkę.
BioHyaluron Slim Complex zawierający kwas hialuronowy intensywnie nawilża, wygładza i ujędrnia.
Roślinne komórki macierzyste – PhytoCellTec aktywizują osłabione i uśpione komórki macierzyste w skórze, przez co stymulują jej naturalną regenerację, co pozwala w naturalny sposób zwalczać cellulit.
Kompleks Lipocell-Slim wykazuje silne działanie wyszczuplające i modelujące sylwetkę.
Mleczko roślinne Chufa Milk EC, algi laminara i olejek z pestek winogron odżywiają i rewitalizują naskórek.











Moja opinia:

Opakowanie miękka plastikowa tubka o pojemności 150 ml. Jest  miękka i  bez problemu daje się wycisnąć serum z opakowania nawet w momencie kiedy już się  kończy. Zamknięcie typu klik, tubę zawsze stawiamy na korku. 
Konsystencja gęsta, kremowa, nie spływa, bardzo łatwo rozsmarowuje się po skórze, nie pozostawia filmu . Zapach mentolowy, wyczuwalny, przez jakiś czas pozostaje na skórze.



 Serum wchłąnia się bardzo szybko, po smarowaniu i masowaniu po kilku minutach czuć dla mnie przyjemny efekt chłodzenia. Mnie nie podrażnia, nie powoduje uczulenia. Stosuję je od ponad 3 tygodni  codziennie i jakie są efekty?
Dzięki serum na pewno  nie schudniemy, ale za to zyskamy dużo bardziej jędrną i nawilżoną skórę,  jeśli dołożymy do tego zdrowe odżywianie i ćwiczenia to efekt będzie bardziej widoczny, serum wspomaga utratę tkanki tłuszczowej a nie ją redukuje. Cellulitu za dużego nie mam ale redukcja jest widoczna, cellilit nie znika ale się zmniejsza.



Serum mogłam przetestować dzięki firmie Eveline Cosmetics  

piątek, 28 marca 2014

SPA Professional - Kremowe mleczko do ciała nawilżająco-wygładzające Eveline Cosmetics- recenzja :)


Od producenta:
Nawilżona skóra dzień po dniu! 24h
• zmniejsza suchość i szorstkość
• głęboko nawilża przez 24h
• nadaje aksamitną gładkość
• odnawia i regeneruje
• poprawia sprężystość
NAWILŻENIE TO SEKRET PIĘKNEJ SKÓRY
Lekka konsystencja sprawia, że balsam szybko się wchłania i nawilża skórę przez 24 godziny, a świeży zapach oliwki odpręża i dodaje pozytywnej energii. Uczucie głębokiego nawilżenia i cudownego zapachu przywraca skórze komfort.
DLA SKÓRY WRAŻLIWEJ I SKŁONNEJ DO ALERGII
Kwas hialuronowy – jego cząsteczki precyzyjnie wiążą się ze strukturami naskórka, dając uczucie głębokiego nawilżenia i ukojenia.
Oliwa z oliwek - działa łagodząco, nawilżająco i wygładzająco oraz sprawia, że skóra staje się wyjątkowo miękka i jedwabista.
Wyciąg z liści oliwek - świeży zapach oliwki z nutą ziołową dodaje pozytywnej energii i odpręża.
Kolagen i elastyna – zapobiegają wiotczeniu skóry, przywracają utraconą elastyczność, zatrzymując proces starzenia. Tworzą na powierzchni ochronny film zabezpieczający przed jej wysuszeniem. Skóra staje się sprężysta, dobrze napięta i zregenerowana.
Olej z soi – bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe odżywia i natłuszcza skórę. Stymuluje tkanki do regeneracji, opóźniając proces starzenia się skóry.
Alantoina – nawilża, łagodzi podrażnienia, przynosi uczucie ukojenia.
Witaminy A+E+F – hamują proces starzenia, poprawiając elastyczność i miękkość naskórka.
Mocznik – składnik aktywny, który na długo nawilża skórę i reguluje proces prawidłowego złuszczania.
Cena: ok.15 zł/350ml

Skład:

Moja opinia:

Opakowanie plastikowa buteleczka z pompką, która się nie zacina i dozuję odpowiednią ilość mleczka,  pompka z dozownikiem jest bardzo wygodnym i higienicznym rozwiązaniem. 






Konsystencja biała, kremowa, dość zwarta, gęsta, nie spływa.  Ma bardzo przyjemny świeży zapach - oliwkowo-kremowy. Mleczko przeznaczone jest do skóry przesuszonej i odwodnionej,  ja mam skórę normalną i muszę stwierdzić że bardzo dobrze nawilża i wygładza skórę, staje się ona miękka i przyjemna w dotyku. Dużą zaletą jego szybkie wchłanianie, dzięki temu nie musimy dlugo czekać i tracić czasu, nie pozostawia po sobie tłustego filmu.  Mleczko dobrze pielęgnuje  i zapewnia uczucie komfortu.  Ładny, delikatny zapach utrzymuje się  długo na ciele. Nie podrażnia ani nie uczula skóry. Jest bardzo wydajne, wystarczy niewielka ilość by nasmarować ciało. Jak dla mnie nie ma żadnych minusów.

 Z czystym sumieniem mogę Wam je polecić. Jest naprawdę warte uwagi :)



Mleczko mogłam przetestować dzięki firmie Eveline Cosmetics  



Przesyłka w ramach współpracy z Natko :)

Wczoraj dotarła  do mnie przesyłka w ramach współpracy z firmą Natko, a w niej Żel antycellulitowy do ciała :)

"Firma „Natko” powstała, aby dostarczać i promować produkty wytworzone w oparciu o naturalne i przyjazne dla ciała i zdrowia ludzkiego preparaty."

Zapraszam na stronę internetową firmy :


czwartek, 27 marca 2014

Recenzja z czerwonym pazurem dzięki lakierowi Eveline MiniMAX quick dry & long lasting :)




Od producenta:
Delikatne, neutralne lub klasyczne kolory paznokci odzwierciedlają twoją zrównoważoną i nienaganną postawę. Wybierz odcień lakieru, który pasuje do twojego nastroju lub okazji, a jednocześnie nie zdominuje twojego wyglądu. Szeroka paleta szybkoschnących kolorów dostępna jest w linii lakierów do paznokci MiniMAX quick dry & long lasting.


Moja opinia:

Opakowanie to szklana buteleczka  o pojemności 5 ml czyli w sam raz  aby pozwolić sobie na kolekcję kilku kolorów. Nie trzeba się martwić, że lakier nam wyschnie nim zdążymy go zużyć. Pędzelek jest prosty, cienki, bardzo dobrze wyprofilowany nabiera wystarczająco tyle lakieru, aby idealnie pokryć płytkę paznokcia. Zapach wyczuwalny ale nie taki intensywny jak przy niektórych lakierach. Do pokrycia paznokci wystarczy jedna warstwa, ale lepiej poprawić drugą dla uzyskania oczekiwanego efektu i pięknego połysku. Lakier bardzo szybko wysycha, to też jego duzy plus. Na paznokciach utrzymuje się dość długo do 5 dni i nie odpryskuje. Dość dobrze się zmywa zwykłym zmywaczem. W stosuku do lakierów do paznokci jestem bardzo wymagająca, a ten spełnił moje oczekiwania i jestem z niego zadowolona :)

Cena ok 5 zł.

Tak prezentuje się na paznokciach:








Do przetestowania otrzymałam 3 kolory, ale to czerwień spodobała mi się najbardziej :)





Lakiery mogłam przetestować dzięki firmie Eveline Cosmetics  

środa, 26 marca 2014

SOS Multifunkcyjna Maseczka-Peeling do twarzy, szyi i dekoltu 5 w 1 Eveline Cosmetics- recenzja :)


Od producenta:

Innowacyjna SOS Multifunkcyjna Maseczka-Peeling 5 w 1, oparta na unikalnej kompozycji składników aktywnych, doskonale pielęgnuje skórę dojrzałą, suchą i osłabioną, przywracając jej witalność i piękny, młody wygląd. Silnie nawilża, ujędrnia, napina i uelastycznia naskórek. Poprawia gęstość skóry i wypełnia nawet głębokie zmarszczki. Formuła bogata w aktywne mikrogranulki delikatnie usuwa obumarłe komórki, likwidując szorstkość i łuszczenie się naskórka. Zabieg doskonale odżywia skórę, nadając jej miękkość i delikatność. Regularne stosowanie maseczki przywraca skórze właściwą gęstość, wyraźnie odmładza rysy i poprawia owal twarzy.



Składniki aktywne:
  • bioHyaluron Complex, bogaty w kwas hialuronowy wypełnia istniejące zmarszczki, nawilża, wygładza i rozjaśnia naskórek,
  • Matrix-6, peptyd najnowszej generacji, pobudza komórki skóry do samoregeneracji i odnowy biologicznej. Wypełnia nawet głębokie zmarszczki i przywraca gęstość skórze,
  • Essenskin, kompleks wapnia i aminokwasów, odbudowuje skórę i aktywuje jej metabolizm komórkowy,
  • Kolagen morski, utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia oraz skutecznie wygładza skórę. Intensywnie ujędrnia, wnika w komórki skóry, wypełniając je,
  • Witamina E, neutralizuje wolne rodniki, hamuje procesy starzenia się skóry,
  • Olejek z pestek winogron, regeneruje, odżywia i uelastycznia skórę. Chroni przed promieniami UV i przedwczesnym starzeniem.

Sposób użycia: nałożyć na oczyszczoną, koniecznie suchą skórę twarzy, szyi i dekoltu, omijając okolice oczu. Dla uzyskania optymalnych rezultatów należy przeprowadzić następujący masaż:
  • Masaż poziomy: wmasuj maseczkę okrężnymi ruchami, rozpoczynając od podbródka, a kończąc na linii włosów. Nos masuj okrężnymi ruchami z góry ku dołowi.
  • Masaż pionowy: w masażu pionowym zastosuj te same spokojne, okrężne ruchy od podbródka, aż po czoło. Maseczkę należy pozostawić do wyschnięcia, następnie zmyć dokładnie letnią wodą. Stosować 1-3 razy w tygodniu w zależności od potrzeb skóry.

Skład: Aqua, Mineral Oil, Sorbitan Sesquioleate, Isopropyl Palmitate, Glycerin, Hyaluronic Acid, Collagen Amino Acids, Cera Microcrystallina, Polyethylene, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Magnesium Sulfate, Lactose, Cellulose, Hydroxypropyl Methylcellulose, CI 77289, Tocopheryl Acetate, CI 77491, CI 77007, Retinyl Palmitate, Beeswax, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Palmitoyl Tripeptyde-38, Pentylene Glycol, Polysorbate-20, 3-Aminopropane Sulfonic Acid, Hydroxymethioninone Calcium Salt, Hydroxyethylcellulose, Silica, DMDM Hydantoin, Parfum, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Ethylparaben, Butylparaben.


Moja opinia :

Opakowanie to  saszetka, pojemność 7 ml spokojnie wystarczyła mi na dwa użycia, gdyż użyłam jej jedynie do twarzy. Konsystencja dość gęsta, treściwa, kremowa i tłusta.  Zapach delikatny trochę jakby owocowy.






Dużym zaskoczeniem dla mnie były kolorowe kulki znajdujące się w białej bazie. Oprócz tych kuleczek w bazie znajdują się bardzo małe drobinki peelingujące.
Kolorowe kulki pękają podczas masażu, uwalniając z  składniki aktywne. 

Po wykonanym masażu maseczkę zostawiamy do wyschnięcia  i zmywamy  letnią wodą. Maseczka raczej nie wysycha tylko się wchłania a na skórze pozostaje tłusty film, i właśnie z tego powodu maseczka ma podzielone opinie. Owszem Letnią wodą się jej zmyć nie da. Ale w moim przypadku mydełko naturalne spokojnie sobie poradziło ze zmyciem tłustej warstwy z twarzy. Po zmyciu maski skóra jest gładka, napięta i miękka w dotyku, ujędrniona i odżywiona. Byłam na prawdę mile zaskoczona efektem końcowym, który dość długo się utrzymuje :)

Maseczkę mogłam przetestować dzięki firmie Eveline Cosmetics  




Przesyłka od Orlenu :)


Dawno nie było przesyłek z gadżetami, ostatnio dotarła do mnie przesyłka od Orlenu z której najbardziej ucieszyły się moje szkraby :)

wtorek, 25 marca 2014

Błyszczyk do ust LOVERS Ultra Shine Lipgloss Eveline - recenzja :)



Od producenta:
LOVERS Ultra Shine Lipgloss, to seria delikatnych błyszczyków o kremowej konsystencji w sześciu urzekających kolorach, które uwodzą apetycznym owocowym zapachem. Błyszczyk nadaje intensywny połysk zapewniając efekt delikatnie zwilżonych ust. Dodatkowa zawartość maleńkich błyszczących drobinek, fantastycznie odbija światło powiększając optycznie usta. Formuła wzbogacona o olejek arganowy doskonale dba o delikatną skórę ust. Doskonale je pielęgnuje sprawiając, że stają się niesamowicie wygładzone i jedwabiście miękkie. Błyszczyk ma wygodny aplikator w postaci długiej, płaskiej pałeczki, dzięki czemu produkt precyzyjnie nakłada się na usta.
- Rozświetla nadając ustom soczysty blask
- Urzeka delikatnymi kolorami
- Kremowa konsystencja zapobiega wysychaniu ust
- Intensywnie regeneruje i wygładza
- Głęboko nawilża i odżywia
- Chroni przed działaniem wolnych rodników

7,5ml/około 13zł


 Moja opinia :
Opakowanie dość duże, standardowe dla błyszczyków z  płaskim aplikatorem, który nabiera odpowiednią ilość kosmetyku i ułatwia jego rozprowadzanie. Konsystencja i zapach tak jak obiecuje producent gęsta i kremowa, zapach przyjemny owocowy.
Jeśli chodzi o działanie to ładnie nawilża i odżywia usta. Kolor  612  który otrzymałam delikatny, półtransparentny. Usta stają się pełniejsze, nabierają pięknego blasku. 
W składzie znajdziemy między innymi olej arganowy który działa dodatkowo nawilżająco . Błyszczyk nie klei się pomimo, że jest dość gęsty. Rozprowadza się równomiernie, bez smug, nie zbiera się też w kącikach ust. Dość długo się utrzymuje na ustach. 


 Tak się prezentuje na ustach:




Tak się prezentuje na ręku:


Bardzo lubię błyszczyki, tych z Eveline nie używałam przedtem, ten się jak najbardziej sprawdził :)
Używałyście błyszczyków Eveline?

Błyszczyk mogłam przetestować dzięki firmie Eveline Cosmetics



poniedziałek, 24 marca 2014

O oleju rzepakowym z ZIELONEGO NURTU :)


Dzisiaj napiszę Wam nieco o oleju rzepakowym który otrzymałm w ramach współpracy z firmą Zielony Nurt:




Od producenta:

Olej Rzepakowy

Tłoczony na zimno olej rzepakowy powstaje ze starannie wyselekcjonowanych nasion oraz odmian polskiego rzepaku o wysokiej zawartości NNKT , witamin A, E, D3 oraz K. Jego charakterystyczny smak oraz intensywny żółty kolor nadaje potrawom niepowtarzalny smak i aromat. Nadaje się zarówno do surówek, sałatek jak i do smażenia. Olej rzepakowy nie zmienia swoich właściwości podczas smażenia, dlatego jest doskonałym olejem do przygotowywania potraw w wysokich temperaturach. Potrawy smażone na tym oleju nie chłoną tak dużej ilości oleju jak w przypadku potraw przygotowywanych na tradycyjnym oleju do smażenia.
Olej rzepakowy nazywany jest oliwą północy ze względu na prawie identyczny skład biochemiczny jak oliwa z oliwek oraz walory zdrowotne. Między innymi reguluje przemianę materii, zapobiega miażdżycy oraz obniża poziom złego cholesterolu, a podnosi poziom dobrego.
Olej ten wspomaga także wchłanianie witamin, wystarczy do tego celu nawet niewielka ilość oleju, aby usprawnić ich przyswajanie przez organizm.
Bez dodatków i konserwantów produkt w 100% naturalny z polskich upraw.

Pojemność 500 ml cena 16 zł
Pojemność 1000 ml cena 26 zł

O oleju rzepakowym


Tłuszcz roślinny jest nam potrzebny w diecie ze względu na zawartość niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych - omega-6 (kwas linolowy) i omega-3 (kwas linolenowy). Kwasy te są  potrzebne do dobrej pracy serca, pracy nerek, odpowiadają za kondycje skóry i funkcjonowanie układu krwionośnego. Nasz organizm nie potrafi ich sam wytworzyć i dlatego musimy ich dostarczyć w pożywieniu.  Oleje są najlepszych źródłem tych kwasów.

Dla naszego zdrowia ważna jest również ważna proporcja między tymi kwasami - najlepiej kiedy jest 2:1 (dwie części omega-6 do jednej części omega-3). I właśnie w oleju rzepakowym występuje taki stosunek. W bardzo popularnym oleju słonecznikowym mamy 126:1, w oliwie 10:1.

Olej rzepakowy ma jeszcze jedną bardzo ważną zaletę - kwas oleinowy. Jest on pogromcą złego cholesterolu, a jednocześnie poprawia stosunek dobrego do złego.Kwas oleinowy występuje w wielu olejach: w sojowym mamy go 37%, słonecznikowym 18%, lnianym 23%, w oliwie 75%, w rzepakowym 62%.



W oleju rzepakowym mamy też witaminy rozpuszczalne w tłuszczach witaminę E, K i prowitaminę A.
Zastosowanie
Olej rzepakowy może być stosowany na zimno - do sałatek, sosów sałatkowych, do majonezu. Nadaje się również do smażenia, ale krótkiego - ze względu na obecność kwasów jednonasyconych, które mają wysoką temperaturę dymienia. Możemy go też wykorzystać do różnych wypieków ciast.

Olej rzepakowy – ciekawostki

  • Olej rzepakowy nie zawiera cholesterolu.
  • Olej rzepakowy zawiera więcej kwasu omega-3 niż sławna oliwa z oliwek.
  • Olej rzepakowy podwójnie ulepszony nie jest produktem GMO.
  • Olej rzepakowy może być spożywany w trakcie diety odchudzającej, bowiem zawiera profil kwasów tłuszczowych wspierających proces chudnięcia.




Ja używam tego oleju głównie do dresingu do sałatek, które o wiele lepiej smakują niż z oliwą z oliwek, czy zwyklym olejem słonecznikowym. Konsystencja nieco rzadsza niż ma olej słoneczniczowy, kolor ciemno żółty, smak delikatniejszy. Robiłam też z niego marynatę do mięs pieczonych, wystarczy wymieszać ulubione zioła, suszone warzywa i inne przyprawy z olejem rzepakowym. Tak przygotowaną marynatą nacieramy mięso i chowamy  do lodówki. 


Olej rzepakowy możemy też wykorzystać kosmetycznie np do olejowania włosów, łatwiej się zmywa niż inne oleje, nie obciąża włosów i nie przyspiesza przetłuszczania się ich, a po olejowaniu włosy są miękkie i błyszczące.

Olej rzepakowy ma same zalety, co prawda jest droższy niż inne oleje ale myślę że dla naszego zdrowia warto go używać, tym bardziej że ma wiele zastosowań .
Sama przyznam że kiedyś stosowałąm go sporadycznie, ze względu na mniejszą dostępność, ale teraz na stałe zagości w mojej kuchni i nie tylko w kuchni.

piątek, 21 marca 2014

Przesyłaka w ramach współpracy z Queen of Juice :)


Ufff cieszę się że udało sie usunąć te strony, ale też zdaję sobie sprawę że jest ich jeszcze więcej, dużo blogerów jest nieświadomych że ich posty są bezprawnie kopiowane :\
Dziasiaj juz powracam do normalnego blogowania, muszę ponadrabiać zaległości. 
Przedstawiam Wam przesyłkę którą otrzymałam w ramach wspólpracy z  Queen of Juice:) A w przesyłce bardzo miły list od firmy Eming z podziękowaniem i opisem soczków i przepyszne soczki Little Prince o smaku świeżych pomarańczy z bananem. Moim małym smakoszom zasmakowały.
 Zapraszam Was na stronę i fanpage firmy :)






czwartek, 20 marca 2014

Oszustom STOP- czyli jak zablokować strony które kopiują nasze posty !!!


Ostatnio wiele blogerów dowiedziało się o bezprawnym kopiowaniu swoich postów, wiele jeszcze nawet o tym nie wie, okazuje się że tych stron jest całe mnóstwo. A my blogerzy jesteśmy tego nie świadomi.
A po co to robią? Jaki mają w tym cel? Kopiują bezmyśnie całe posty, podpisane zdjęcia, a nawet urwane fragmenty postów?
Ostatnio każdą wolną chwilę spdziłam na poszukiwaniu informacji na ten temat, udało mi się znaleźć kilka odpowiedzi, ale dopiero właścicielka bloga http://karminoweusta.blogspot.com/  pomogła mi to zrozumieć. Dziękuję Ci za to i za pomoc.

Wszystkie te strony które ja odkryłam są na Hosting.cba.pl i jeśli zauważycie że jakaś strona z tamtąd kopiuje Wasze posty to zgłoście to tutaj

 http://www.cba.pl/forum/viewtopic.php?f=17&t=5986&sid=2e224af9fd8ca06ae56421d95809ca95&start=1275

Ja zglosiłam i stronę która kopiowała moje posty  usunęli.


Można też powklejać linki do skradzionych Wam treści w formularz Google. https://support.google.com/legal/troubleshooter/1114905?rd=2 oni mogą to rozpatrywać  długo, ale w końcu powinni wyrzucić  z wyszukiwarki.


Czego się dowiedziałam o tych stronach są to wiadomości głównie o Magdy.


Te strony mają za zadanie wypozycjonować się nawzajem.  Jak strona będzie miała wysoki Page Rank (jakość strony wykorzystywany przez google), Ranking Alexa (Ranking pokazujący ruch na stronach internetowych, często interpretowany jako popularność strony w internecie) i dobre statystyki, zyska wielu reklamodawców, bo reklamodawcy to sprawdzają.



 Strony oszustów można  zglosić Google za nieuczciwe pozycjonowanie i wtedy wyrzucą ich z przeglądarki.

Na nasze szczęście Google też czasem wysyła boty.


Boty odnajdują daną witrynę przeprowadzają analizę jej zawartości (treść i jej wartość, tematyka, etc.). Na tej podstawie dokonują odpowiedniej klasyfikacji i (umieszczenia w indeksie wyszukiwarki).  Po analizie także innych czynników, takich jak np. ilość i jakość odnośników prowadzących do serwisu, dochodzi do ustalenia pozycji strony w rankingu wyszukiwarki. Boty nie indeksują powielonych stron.


Jeśli macie na blogu link do złodziei, to wejdźcie w tę notkę w wersji html i przed linkiem dajcie  nofollow, Przykładhttp://darmoweprobki24.com  zapisujesz jako <a rel="nofollow" href="http://darmoweprobki24.com/">http://darmoweprobki24.com </a> Inaczej przekazujesz część wartości swojej strony tym złodziejom. Zwiększasz ich page rank i tym samym zwiększasz szansę na wpływy z reklam.


A tak po zatym to blogerzy powinni być czujni, sama blokada kopiowania, blokada prawego przycisku myszy nie wystarczy,  wszystko można ominąć. 


Jeśli wiecie coś jeszcze na ten temat to piszcie w komentarzach.