sobota, 22 lutego 2014

Biedronkowe małe zakupy :)

Skuszona waszymi postami o zakupach biedronkowych i ja odwiedziłam dziś Biedronkę, zajechaliśmy do niej po drodze, bo do Biedronki zaglądam rzadko. Dużego wyboru już nie było, ale ponieważ uwielbiam kąpiel kupiłam dwie  kule kąpielowe i Peeling myjący z żurawiną Joanny. 
Dzisiaj testowanie :)

14 komentarzy:

  1. Właśnie wiedziałam że czegoś zapomniałam ostatnio kupić - kul do kąpieli :D tam chyba kolczyki są w środku o ile się nie mylę?!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak w jednej z tych kul są kolczyki z naturalnymi perłami.

      Usuń
  2. Peeling kiedyś miałam,ale kiwi. Żałuję, że opakowanie jest takie małe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również kiedyś ten peeling miałam ale też kiwi :) Są fajniutkie

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam te peelingi do ciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile kosztują te kule ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta z kolczykami ok 6 zł, a ta bez kolczyków coś ponad 2 zł.

      Usuń
  6. peelingi z Joanny są świetne :) może jutro pojadę i coś kupię :D

    OdpowiedzUsuń
  7. mam obecnie ten sam zapach peelingu z Joanny ;)
    ładnie pachnie, jednak kul nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. peelingi z Joanny maja piękne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja się skusiłam na wersję z pomarańczą i jestem bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam recenzje tych kul. Kolczyki znajdują się w takim plastikowym opakowaniu, które... zajmuje prawie całą kulę! Dodatkowo każdy kolczyk jest inny. Także ja nie kupiłam tych kul ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kule są nie za drogie, a co do kolczyków to mogą się trafić różne, ja na razie wypróbowałam tą bez kolczyków i jestem zadowolona :)

      Usuń