O glinkach:
"Glinki wydobywane są w postaci twardego kamienia. Następnie suszy się je na słońcu. Kolejnym krokiem jest poddanie ich starannej obróbce. Glinki są oczyszczane, sterylizowane i rozdrabniane. Potem dopiero można je wykorzystać jako kosmetyki. Mają różne kolory – w zależności od tego, skąd się je wydobywa. Mają szerokie zastosowanie lecznicze i upiększające. "
Od producenta
100% NATURY
FRANCUSKA GLINKA ŻÓŁTA
BOGACTWO ZIEMI!
Do każdego typu skóry.
Szczególnie do cery potrzebującej odżywienia i blasku.
Glinka żółta znajduje zastosowanie przede wszystkim w pielęgnacji cery tłustej, mieszane i trądzikowej. Posiada cechy charakteryzujące glinkę różową i zieloną - odtłuszcza, matuje i oczyszcza.
Francuska glinka żółta zawiera kaolinit, dużo żelaza, któremu zawdzięcza swój kolor, glin, miedź, kwarc, krzem, magnez, sód, potas, mikroelementy i sole mineralne. Ma podobne właściwości do glinki zielonej i jest zalecana gdy twarz i ciało potrzebują odnowy, odżywienia Glinka żółta przywraca utraconą równowagę skórze, rozświetla ją.
DZIAŁANIE:
- przeciwzapalne,
- przyśpiesza gojenie skóry,
- remineralizuje
- oczyszcza z toksyn
- dotlenia,
- rozświetla poszarzałą cerę,
- odżywia,
- dodaje blasku i witalności
- uspokaja i łagodzi podrażenienia
- delikatnie oczyszcza,
- matuje, minimalizuje pory,
- działa przeciwzapalnie i detoksykująco
Glinkę żółtą można używać także jako surowiec do produkcji kremów, mleczek i toników. W kosmetykach powoduje efekt matowienia, absorbuje nadmierną produkcję łoju oraz wzbogaca krem w mikroelementy i sole mineralne.
SPOSÓB UŻYCIA:
Stosować 1-2 razy w tygodniu. Można stosować na zmianę z inną glinką.
Łyżeczkę glinki wymieszać z 3 łyżeczkami wody do uzyskania konsystencji gęstej papki.
Nałożyć równomiernie na twarz lub wybraną część ciała.
Po 10 - 15 minutach zmyć dokładnie i nałożyć krem nawilżający , stosownie do cery.
Podczas jednego zabiegu glinek nie mieszamy ze sobą.
Stosowanie glinek przez długi okres czasu nie powoduje żadnych skutków ubocznych.
Specyfikacja:
Naturalny surowiec kosmetyczny
postać: super miałki różowy proszek
zapach: słaby charakterystyczny
Pamiętaj: Oferowane przez nas produkty są całkowicie naturalne, pochodzą
z legalnych źródeł, posiadają certyfikaty oraz atesty.
Stosowane są m.in. w gabinetach kosmetycznych.
Moja opinia:
Produkt który otrzymałam do testów to jasno brązowy
proszek, otrzymałam 2 saszetki, które starczyły mi na cztery użycia i myślę że
mogę juz coś napisać o niej.
Glinkę rozrabiamy z wodą,
czekamy 10-15 min i nakładamy na twarz. Konsystencja wyszła dość
rzadka, zapach specyficzny, typowy dla błotka, po nałożeniu glinki na twarz ulatnia się.
Maseczka błyskawicznie zasychała na twarzy (używałam już glinek, jest takie dziwne uczucie jak zasychaja one na twarzy, czuć wtedy napinanie skóry), po 15 min maseczkę zmywałam. Efekt ściągnięcia po opłukaniu mija, twarz po użyciu maseczki jest zmatowiona, gładka, przyjemnie delikatna, odżywiona. Mam cerę normalną bez podrażnień więc o łagodzeniu podrażnień nie mogę nic powiedzieć. Następnie trzeba nasmarować twarz kremem nawilżającym. Glinka nie uczuliła mnie, nie podrażniła, może brudzić i plamić ubranie, ale jeśli sie odpowiednio jej używa (nakłada i zmywa) to nie powinno być problemów. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z działania tej glinki.
Tej jeszcze nie miałam, obecnie mam z alg i fajne efekty, ale niesamowicie śmierdzi :D
OdpowiedzUsuńLubię glinki, ale takiej w proszku jeszcze nie miałam okazji stosować :)
OdpowiedzUsuńżółtej nie miałam jeszcze, ale mam zamiar wypróbować :)
OdpowiedzUsuńja właśnie testuję glinki i są dobre, ale to nie moja bajka :D
OdpowiedzUsuńużywałam maseczki z ziaji z glinką żółtą :) i tą z szarą też. Bardziej podpasowała mi ta z szarą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nigdy nie miałam jeszcze glinki, ale widzę że się spisała :) Gdzie można taką kupic?
OdpowiedzUsuńUwielbiam glinki ale żółtej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię glinkę :)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie miałam żółtej glinka i czas to zmienić
OdpowiedzUsuńu mnie się sprawdziła :)
UsuńMam żółtą, bardzo lubię. Teraz chodzi za mną czerwna
OdpowiedzUsuńczerwonej jeszcze nie testowałam
Usuńjeszcze nie miałam żadnej glinki ale wszystko przede mną bo opis bardzo zachęcający :)
OdpowiedzUsuńciekawa...
OdpowiedzUsuń