We wcześniejszym poście pisałam o peelingu różanym dzisiaj będzie o kolejnym ulubieńcu - olejeku różanym z maroka z serwisu internetowego ETNOBazar:)
Informacja o produkcie:
Naturalny olejek różany do pielęgnacji skóry twarzy, ciała oraz do włosów. Olejek różany otrzymywany jest z kwiatów róży damasceńskiej, która od kilkuset lat jest uprawiana w Maroku i jest uważana za królową kwiatów. Od starożytnych czasów naturalny olejek różany był i nadal jest symbolem miłości i piękna, urzekającym swoim zapachem. Wyjątkowość olejku tkwi zarówno w jego korzystnym oddziaływaniu na zdrowie i urodę, jak i w skomplikowanym procesie jego pozyskiwania. Jego główną właściwością jest odżywianie i zmiękczanie skóry oraz włosów.
Olejek różany z Maroka pielęgnuje każdy rodzaj cery, ale największe efekty uzyskuje się przy stosowaniu go do skóry wrażliwej i naczynkowej, a także dojrzałej. Ze względu na to, że naturalny olejek z róż zapobiega wysuszeniu naskórka i chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, regularne stosowanie zapewnia długotrwałe nawilżenie oraz uszczelnianie naczynek krwionośnych. Dodaje blasku zmęczonej cerze oraz redukuje zaczerwienienia i podrażnienia.
Naturalny olejek różany ma szerokie zastosowanie. Oprócz tego, że można używać go do nawilżania skóry to także do masażu i kąpieli. Woda z dodatkiem produktu olejek różany jest miękka, delikatna i przyjemnie pachnąca. Włosy namaszczane tym olejkiem z dnia na dzień stają się zdrowsze i gładsze. Ponadto olejek z róż polecany jest do wspomagania w leczeniu stanów zapalnych skóry, rozgrzewaniu wszelkich obszarów napięć mięśniowych, poprawianiu krążenia. Intensywny zapach produktu naturalny olejek z róż uspokaja ciało i umysł, a także jest uważany za jeden z ważniejszych afrodyzjaków. Jednak przede wszystkim pobudza organizm do produkcji kolagenu, który odpowiada za młody wygląd skóry.
Naturalny olejek z róży likwiduje blizny po zmianach trądzikowych oraz niweluje zmarszczki. Zapobiega wysuszeniu naskórka i zmniejsza zaczerwienienia, dodatkowo nawilżając i regenerując skórę całego ciała. Łagodzi napięcie mięśniowe i zdecydowanie poprawia nastrój. Działa on antydepresyjnie, łagodząco i bakteriobójczo.
skład
100% naturalnego olejku z róży damasceńskiej.
Pojemność /cena: 60 ml / 39,50 zł
Moja opinia:
Opakowanie szklana buteleczka, i to mały minus bo nie ma żadnego dozownika a szyjka jest dość szeroka. Konsystencja typowo oleista, kolor lekko różowy. Zapach przeobłędny, cudowny, naturalny, jak bym wąchała dziką różę na krzaku :)
Olejek jest lekki, szybko się wchłania, ma wiele zastosowań:
1. Kąpiel - dolewam kilka kropel olejku do kąpieli, zapach różany unosi się wtedy w całej łazience. A po kapieli skóra jest miękka, gładka, nawilżona, nie mam juz potrzeby balsamowania. A skóra potem pięknie pachnie.
2.Nawilżanie ciała
Świetnie się sprawdza, szybko się wchłania. Smaruję olejkiem bardziej przesuszone miejsca, dłonie, skórki przy paznokciach.
3. Do twarzy- olejek stosuję od czasu do czasu zamiast kremu nan noc, a sprawdza się świetnie, skóra rano jest gładka, miękka, nawilżona i znikaja przebarwienia, zaczerwienienia i podrażnienia. Olejek w żaden sposób mi nie zapycha cery.
4.Olejowanie włosów - tu używam sporadycznie, ponieważ olejek ten jest drogi i troche mi go szkoda, ale na włosach sprawuje sie równie dobrze, czasem nacieram nim końcówki włosów.
5. Masaż
Czysta przyjemność,a to dzięki cudownemu, otulającemu zapachu róży, który pozostaje na skórze - przyjemne relaksujące uczucie.
Podsumowując:
- cudownie pachnie
- niesamowicie mnie relaksuje i uspokaja, zapach jest przyjemny i błogi, umila pielęgnację
- świetnie nawilża, wygładza i zmiękcza
- wzmacnia i uszczelnia naczynia krwionośne, zmniejsza zaczerwienienia, regeneruje skórę
- skóra nabiera po nim ładnego kolorytu
- wchłania się dość szybko
- jest wydajny
- nie zapycha
- jest po prostu wielofunkcyjny
Ale mi narobiłaś ochoty na ten olejek :-)
OdpowiedzUsuńmusi pięknie pachnieć!
OdpowiedzUsuńja mam jakiś olejek ylang ylang, jaiś orientalny, no nie mogę znieść jego zapachu i nie wiem do czego wykorzystać,chyba faktycznie jeszcze do włosów spróbuję
Dobra, wciągnęłaś mnie na to! :D
OdpowiedzUsuńMusi ślicznie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na ten olejek, sama używałam olejków na noc i muszę powiedzieć ,że moja cera naprawdę się odmieniła. A teraz kiedy jeszcze przeczytałam u Ciebie o zwalczaniu blizn po zmianach trądzikowych to mam ochotę go nabyć. Ale na razie jeszcze kontynuuję kurację olejkiem arganowym który też daje świetne efekty :)
OdpowiedzUsuńhttp://wikkistyl.blogspot.com/2014/07/ulubiency-miesiaca.html
Mógłby być fajny do kąpieli:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy olejek :)
OdpowiedzUsuńMa sporo zastosowań:) najchętniej dodawałabym go do kąpieli:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelakie różane specyfiki... :D
OdpowiedzUsuńDzięki, że mi przypomniałaś, mam ten olejek w domu! :D Chyba urządzę sobie dziś dłuuuuugąąa kąpiel :)
OdpowiedzUsuń✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿ ✿
Zapraszam, cheshire00.blogspot.com
Ja planuję po lecie nawilżyć jakimś fajnym olejkiem moją twarz ale ciągle szukam czegoś co mi będzie odpowiadało. :)
OdpowiedzUsuńDołączam do grona obserwatorów i zapraszam do siebie :)
Ze względu na ten zapach muszę go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam olejku różanego, a już widzę, że to błąd ;)
OdpowiedzUsuńI ja polubiłam olejek różany :)
OdpowiedzUsuńUżywałam już marokańskiego różanego olejku ale innego producenta i na mnie nie zrobił wrażenia. Zapach był przeciętny. Twój widocznie jest lepszy :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak super się sprawdza, a do olejowania włosów rzeczywiście szkoda go używać ;)
OdpowiedzUsuńMiałam jedynie wodę różaną, bardzo lubię taki zapach :) Chętnie skuszę się także na olejek! :) Na twarz chętnie używałabym właśnie na noc.
OdpowiedzUsuńzapach musi mieć cudowny, bardzo mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńJa swój olejek Robię w domu :-)
OdpowiedzUsuńLubię olejki :)
OdpowiedzUsuńróżany, hm pewnie wpsaniale pachnie
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jego zapachu :)
OdpowiedzUsuńCoś za mną ostatnio chodzą olejki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię olejki,a le zapach różany mi ostatnio bardzo przeszkadza. Ciężko jest znaleźć zapach róży, który by nie drażnił noska :)
OdpowiedzUsuń