poniedziałek, 9 września 2013

Coś w odmiennym temacie ;) Fotorelacja z Zoo :)


Hejka. Właśnie oczekuję listonosza i mimo że mam też zaległe przesyłki do postów, wrzucę na bloga parę zdjęć z wczorajszej wycieczki do Warszawskiego Zoo. Mimo że byłam tam już wiele razy postanowiliśmy się wybrać po raz kolejny i wczoraj zdałam sobie sprawę że właściwie nie byłam w żadnym innym dużym Zoo, oprócz Warszawskiego to pewnie z racji że mam tu najbliżej.
Zoo zaczyna się zwiedzać zazwyczaj od słynnych praskich miśków, wczoraj pokazał się tylko jeden.




Teraz trochę o małpach, strasznie krzyczały i się kłóciły


 Słonie leniwie przechadzały się po wybiegu


Żyrafy również




Goryl robił dziwne miny, ale mu się nie dziwię bo miał tyle gapiów


Wiele osób mówi że te aligatory i krokodyle to atrapy, bo nawet nie drgną ;)


A oto największe leniuchy;)




Rekin robi wrażenie, pierwsze zdjęcie bez flesza, dlatego gorszej jakości




Hipcie:)



Ara wygląda dostojnie:)


No i nie ma Zoo bez Pingwinów, pytanie tylko który jest który? ;)


Zrobiłam dużo zdjęć i pomyślałam że kilka wrzucę jak je przeglądałam :)
Mam takie pytanie do Was: Czy zwiedzaliście inne Zoo? Jak tak to czy możecie je polecić?
 A jak byliście w warszawskim to jakie wrażenia mieliście?
Kiedyś bardzo mi było szkoda tych zwierząt ale potem doszłam do wniosku że te które urodziły się już w niewoli to nie wiedzą co to wolność, w naturze raczej by zginęły,  w Zoo takich zwierząt jest zdecydowana większość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz