środa, 15 października 2014

Biedronki siedmiokropki :)


Witajcie
Dzisiaj również kilka zdjeć, tym razem z nietypowymi modelkmi, sa to nasze rodzime biedronki siedmiokropki, nie jakieś tam azjatyckie których ostatnio wszedzie pełno było, bo szukały miejsc do przezimowania. Te biedronki spotkałam w lesie na jałowcu, ukryły sie przed nalotem azjatykich wrogów. Biedronki azjatyckie wypieraja niestety nasze rodzime gatunki biedronek :(









Swoja drogą utrzymać się na takich drobnych igiełkach jałowca to nie lada wyczyn :)

11 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam, że biedronki azjatyckie wypierają nasze :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypierają. Są silniejsze i po prostu zabijają nasze rodzime biedronki i przejmują ich niszę.

      Usuń
  2. Ja pamiętam jak poszłam do koleżanki. Ona miała nalot dopiero na szybie, parapecie i firanach! :D Szkoda, że naszych biedronek jest co raz mniej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze zdjęcia ;) a biedronki lubię.

    OdpowiedzUsuń
  4. atak biedronek jest straszny,ale zdjecia są śliczne!
    http://zyciowa-salatka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Inwazja biedronek? Wow, a ja w tym roku ani jednej nie widziałam... :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Zrobiło się cieplej to i u mnie pojawiło się więcej biedronek :) Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jeszcze 2 dni temu miałam ich mnóstwo,siedząc na tarasie, siadały na każdego :D:D
    Piękne foteczki :))

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja coś rzadko widuję biedronki... I szkoda, że te azjatyckie wypierają nasze :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ileż tych biedroneczek zimuje u mnie w biurze, to wy nawet nie wiecie :)

    OdpowiedzUsuń