Pewnego dnia 200 masełek dotarło do 200 blogerek w celu przetestowania i
zapoznania się z najnowszą linią kosmetyków The Body ShopWild Argan Oil.
Masełka małe bo 50 ml, ale kryjące w sobie złoto. Te złoto to olej arganowy
czyli złoto Maroka. Większość blogerek zachwycona produktem, konsystencją,
działaniem i pięknym zapachem. Te małe pudełeczko przyciąga i kusi swoją
zawartością. Zachwycona jestem i ja, masełko nawilża i pozostawia piękny
zapach na skórze.
Do sedna - opakowanie plastikowe okrągłe pudełeczko chatakterystyczne
dla The Body Shop.
Konsystencja gęsta, typowa dla masełek, kolor żółty. Zapach bardzo
przyjemny, utrzymuje sie na skórze dość długo. I na pewno nie jest to zapach
oleju arganowego (kto używał oleju arganowego ten wie jaki potrafi mieć
zapach). Oprócz oleju arganowego mamy także w składzie masło
shea,masło kakaowe, olej z nasion palmy Orbignya Oleifera, wosk
pszczeli. Aplikacja masełka dośc przyjemna, kontakt z ciepłą skórą sprawia że
kosmetyk delikatnie się rozpływa, uwalniając przy tym piękny zapach. Masełko
dość szybko się wchłania, ale pozostawia przy tym tłusty film, który po jakimś
czasie znika. Efekt- skóra staje się nawilżona i miękka w dotyku, w
dodatku pięknie pachnie. Masełko bardzo dobrze sprawuje się na suchej
skórze, np. na łokciach oraz jako krem do rąk.
Dużo recenzji tego masełka, jestem coraz bardziej zachęcona :P
OdpowiedzUsuńJa również. Opakowanie wygląda świetnie i masełko ma miłą konsystencję. Wiele osób chwali zapach :)
UsuńI ja jestem ciekawa zapachu, bo wile osób się zachwyca :)
UsuńZapach faktycznie jest oryginalny, odrobinę typowy dla kosmetyków z olejkiem arganowym. Początkowo mi się nie spodobał, ale podczas używania przekonałam się do niego i chętnie sięgnę po inne produkty z tej serii ;)
Usuńu mnie także bardzo dobrze się sprawdza :) Jeszcze trochę mi go zostało :)
OdpowiedzUsuńmam na nie chęć;) tylko tbsu brak;)
OdpowiedzUsuńWychodzi na to, że jest ciekawe... :)
OdpowiedzUsuńJa też je polubiłam :)
OdpowiedzUsuńWszędzie je ostatnio widuję na blogach... chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńKocham to masełko
OdpowiedzUsuńPolubiłam je :)
OdpowiedzUsuńLubię takie masełka stosować zimą :)
OdpowiedzUsuńTo masełko i ja testowałam ;) polubiłam je :)
OdpowiedzUsuń